niedziela, 22 czerwca 2014

Plany Bitwy Warszawskiej

Do miana autora planu Bitwy Warszawskiej kandydowało trzech bohaterów tamtych dni: Józef Piłsudski, Józef Haller
i Maxime Weygand. Jak to bywa jednak na wojnie zwycięstwo ma wielu ojców, a klęska jest sierotą. W cieniu wyżej wymienionych pozostał, całkiem niesłusznie, wybitny strateg gen. T. Rozwadowski. Jeżeli do tego dodać, że w ostatnich kilku latach odkryto dokumenty, z których wynika, że losy wojny mógł zmienić przypadek zdobycia sowieckiej radiostacji (opisałem to na stronie: http://anzai.blog.onet.pl/2010/08/13/pilsudski-wielkim-wodzem-byl/), to hipoteza o "cudzie nad Wisłą" wydaje się być bardzo uprawniona.


Jak było w rzeczywistości raczej już się nie dowiemy, bo i prawdy w tamtych czasach także nie znał nikt, a sam Józef Piłsudski w chwilach zadumy pytany o przyczyny określał to mianem "cudu nad Wisłą". Stąd też pojawiło się wiele wersji, ciekawym polecam np. jedną z nich:
http://rod.salon24.pl/287429,plan-bitwy-warszawskiej-czyli-jak-sie-zaklamuje-historie
a dla odmiany, np. tę:
http://dziennikzwiazkowy.com/publicystyka/to-polityczne-i-historyczne-bitwy-warszawskiej-z-1920-roku-oraz-jej-znaczenie-dla-losow-europy/


Bitwa Warszawska z reguły kojarzy się ze scenami batalistycznymi, atak, obrona, zmiana frontu, itp. Pomija się przy tym bardzo istotne podteksty. Otóż plany przeprowadzenia konfliktu militarnego pomiędzy Rosją Sowiecką a Polską istniały także na Wschodzie, a nawet na Zachodzie Europy. Już 1 sierpnia 1920 r. w Białymstoku utworzył się Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski pod przewodnictwem Feliksa Dzierżyńskiego i Józefa Marchlewskiego, który na ziemiach zajętych przez Sowietów ogłosił się prawowitym rządem polskim.
http://www.jpilsudski.org/images/stories/grafiki_w_artykulach/prawo/Konkordat-1925/konkordat-1925.jpg


Także Francja i Anglia wykazywały niejednorodną postawę wobec konfliktu Polsko-Sowieckiego. Rządy tych państw zasadniczo popierały Polskę widząc w niej nadzieję na zatrzymanie "komunistycznej zarazy" wdzierającej się ze wschodu, jednak odmiennego zdania byli robotnicy, którzy w nowej idei komunizmu upatrywali polepszenia swojego losu, a odrodzoną Polskę (czyli niechcianego bękarta Europy) traktowali jako istotne zagrożenie dla swojego bytu.    


Warto w tym miejscu postawić sobie pytanie: Czy to tylko przypadkowa zbieżność, że nie widząc możliwości innego zakończenia bezsensownej I Wojny Światowej w 1917 r. pociągiem ze Szwajcarii do Rosji przewieziono Lenina, a w rok później pociągiem z Niemiec do Warszawy w ten sam sposób dostarczono Piłsudskiego? To, jak i inne fakty historyczne (o których będę pisał nieco później) wydają się potwierdzać ponad stuletnią hipotezę o traktowaniu Polski jako bezpiecznego poligonu pomiędzy "Wschodem i Zachodem Europy". 
    

Jeżeli, w tym kontekście, istniały jakieś realne plany Bitwy Warszawskiej to powinny one obejmować i przewidywać także różne zwroty w prowadzonej wojnie polsko-bolszewickiej. Mimo tego nie wiadomo dlaczego Piłsudski pomiędzy 12 a 14 sierpnia złożył na ręce Witosa swoją dymisję ze stanowiska Naczelnika Państwa i Wodza Naczelnego, a następnie wyjechał na teren bitwy. Nie wiadomo też dlaczego Piłsudski dwukrotnie mając możliwość dobicia Armii Czerwonej (opóźniony manewr oskrzydlający nad Wieprzem, oraz sukcesy w bitwie "nadniemeńskiej") odstąpił od tego zamiaru? 


Te pytania obecnie, jak echo powracają po ponad stu latach, i niebezpiecznie nawiązują do przeszłości. I nie jest to chyba przypadek, że obecne partie dominujące na politycznym rynku Polski także prezentują swoją prorosyjskość i prozachodniość. Jak widać, to mimo tego, że znaleźliśmy się w nowym bloku militarnym, nasza sytuacja nie zmieniła się. W konflikcie z Rosją jest tak jak przed ponad stu laty, czyli obojętność i zimne wyrachowanie ze strony naszych sprzymierzeńców, i bezsensowne potrząsanie szabelką w kierunku Rosji. 


9 komentarzy:

  1. Już myślałam ,że zapomniałeś o tym swoim blogu ;) , ale wreszcie coś ku mojej uciesze odkurzyłeś. Mnie historii w szkole bardzo mało uczyli , więcej sama przeczytałam , jak mi przekazano cokolwiek. Pamiętam panią dyr ,co historii mnie uczyła nie będąc historykiem , jak wparowywała w połowie lekcji do sali i krzyczała - otwózcie ksionżkę na stronie trysta trzydzieści tzyy i tak przez cały rok w 7 klasa zleciała , w 8 stara polonistka uczyła , ta przynajmniej się starała . Dopiero w średniej szkole uczył mnie profesor i co kolwiek w ciekawy sposób i na temat przekazał, nawet to czego nie wolno było , i on dopiero coś o cudzie nad Wisłą wspomniał , ale zabrakło roku szkolnego , tak jak teraz , zaraz wakacjeee :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zapomniałem. Planowałem pisanie ok. 2-4 postów w miesiącu, ale bieżące wydarzenia polityczne, które przecież nawiązują do tych sprzed 100 lat, zdominowały sytuację.
    A szkoła? No cóż, faktycznie wiele, a może nawet wszystko, zależy od nauczyciela. O cudzie nad Wisłą niechętnie się pisze, bo wiele faktów historycznych zostało zmanipulowanych, a widać i słychać tylko to, gdzie się oko i ucho przyłoży. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i nie wiemy o czym rozmawiali dostojni panowie przy obiedzie. Nikt nie nagrywał!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsza rozmowa świata (zakończenie zimnej wojny) odbyła się na okręcie, przy obiedzie do którego zasiedli w 1988 r. Bush z Gorbaczowem. 60 km. strefę wokół okrętu zamknęło kilka lotniskowców i kilkanaście kutrów torpedowych. Rozmowy pewno nagrywano, ale nikt ich nie poznał. :)

      Usuń
  4. Oglądałam wczoraj ''Sensacje XX wieku". Wołoszański opowiadał o Rozwadowskim , który miał wiele zasług i zniszczyli go, a Piłsudski przypisywał sobie wygnanie z bolszewikami , gdy Rozwadowski odsiedział i wpuszczony został na wolność , rozmawiał z wodzem który już w zasadzie złożył rezygnację ze stanowiska głowy państwa i zaszył się w Sulejówku , i na odchodne powiedział do Rozwadowskiego - ja wygrałem bitwę o Wawę , na co Rozwadowski zrobił tył zwrot i nie powiedział ani słowa , ani się nie obejrzał .....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też oglądałem ten program. To znane anegdoty o nielicznych spotkaniach Piłsudskiego z Rozwadowskim. W sumie szkoda, że Witos nie zdecydował się na upublicznienie (albo nawet uruchomienie!) rezygnacji Piłsudskiego. Wtedy poznalibyśmy prawdę, i może by nie było zamachu majowego, Berezy Kartuskiej, itp.?

      Usuń
  5. Hello there, just became aware of your blog through Google, and found that
    it's really informative. I am going to watch out for brussels.
    I will be grateful if you continue this in future.
    Many people will be benefited from your writing. Cheers!


    my blog - ankara web tasarim

    OdpowiedzUsuń
  6. I’m not that much of a online reader to be honest but your blogs really nice, keep it up!
    I'll go ahead and bookmark your website to come back down the road.
    Many thanks

    Look at my web site: http://www.angieslist.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Hey! I understand this is kind of off-topic however I had to ask.
    Does running a well-established blog like yours require a large
    amount of work? I am completely new to writing a blog however I do write
    in my journal daily. I'd like to start a blog so I can easily share my experience and feelings
    online. Please let me know if you have any kind of recommendations or tips for brand new aspiring blog owners.
    Thankyou!

    Look into my web site ... home design ideas

    OdpowiedzUsuń